NR 6-7           9-16 maja 1999
    W NUMERZE:
  • Aktualności
  • Aktywność dobowa ryb - wykres na nadchodzący tydzień
  • Słońce i księżyc - wschody i zachody
  • Techniki wędkarskie - DS na kanale
  • Drapieżniki - Odległy boleń
  • Kropkowańce - Poniżej Piekła
  • Wędkarski survival - Strzałka na północ
  • Nasze brudy - Rząd nad Wisłę
  • Top secret - Szczupak spod sufitu
  • Konkretna ryba - Słodkie srebrniaki
  • Przegląd sprzętu wędkarskiego - Wędki są garbate
  • Tam łowią ludzie z RYBIEGO OKA - W górę od Lublina
  • Po sąsiedzku - Małe majowe porno
  • Notes Marka Kaczówki - Rybki i kwiatki
  • Muchowy koszyk - Jazie na muchę
  • Morskie opowieści - Szczury morskie
  • Reportaż - Ostatnie SWI
  • Jak to wygląda naprawdę - Zawodowcy
  • Recenzje - Zanim wyruszysz...
 

Wędkarstwo - Portal

Aktualności
Aktywność dobowa ryb
Słońce i księżyc
Techniki wędkarskie
Drapieżniki
Kropkowańce
Wędkarski survival
Nasze brudy
Top secret
Konkretna ryba
Przegląd sprzętu
Tam łowimy
Po sąsiedzku
Notes Marka Kaczówki
Muchowy koszyk
Morskie opowieści

Reportaż

Jak to wygląda naprawdę
Recenzje

ARCHIWUM


Przemek Pilaszek i ja byliśmy w piątek wieczorem. Następnego dnia około południa dojechali Maciek Jałkowski, Sławek Hein i Paweł Wielądek. W niedzielę przed południem dobił do nas jeszcze Krzysiek Lutik - i to by było na tyle. Jednym słowem, w ciągu trzech dni przewinęło się sześciu internautów… Jeśli wziąć pod uwagę, że mieliśmy tam zakładać Towarzystwo Wędkarzy Internautów, to może lepiej, że Prezesa nie było…

Wisła powoli opada - średnio o 10 centymetrów dziennie - ale w sobotę woda była jeszcze dość wysoka. Na agrafkę nie dało się ani wejść, ani dostać, na przelewach rwało strasznie. Efekt - od 5.00 do 10.00 jeden dwudziestocentymetrowy szczupaczek, który połakomił się na srebrnego effzeta nr 1 w czerwone paski. I to, jak na ironię, spod krzaczka, tuż pod schodami z ośrodka.

O dziesiątej wspólnie z Przemkiem robimy przerwę. W sam raz, by powitać Sławka, Maćka i Pawła, gnanych pragnieniem upolowania ryb. Krótka chwila koncentracji, poważne przygotowania - i wspaniała trójca poszła w bój!

Nasza "dwójca" po uprzednich doświadczeniach (ten szczupak był jednak deprymujący!) postanowiła zmienić nieco technikę łowów. Spławiki. Niestety, efekty uzyskaliśmy gorzej niż kiepskie - wyłącznie same jazgarze. Zmieniamy zatem jeszcze raz technikę, choć już nie sprzęt i na symbolicznym gruncie, na jedną trzecią robaka łowimy wiślane ukleje.

I tak przez trzy godziny. Pod koniec rozpaczliwej działalności wraca "tamta" ekipa. - Bez kontaktu z rybą - poinformowali nas smutno i postanowili przenieść się nad Narew, do Gnojna. My jednak nie poddaliśmy się tak łatwo. Jutro niedziela, warto spróbować, a nuż… - Jak tylko coś na tej Narwi złowimy, natychmiast zadzwonię - obiecuje przed odjazdem kolega Sławek. Na ten telefon czekam do dziś…

W nocy z soboty na niedzielę pada. Na szczęście niewiele i woda opada dalej. Niestety, nie wpływa to na rybie apetyty. Znów jedna i znów pod schodami. Tym razem to 15-centymetrowy klonek, który nie oparł się mocy odblaskowego meppsa loga. A po klonku dwie godziny ciszy. Nie ma co - wracamy!

Po drodze spotykamy Krzyśka. Nauczeni doświadczeniem z poprzedniego SWI zawracamy i przez ponad pół godziny obserwujemy jego poczynania. Niestety, też nic. Zrezygnowani wchodzimy zatem na górę. (przypisek dla nieświadomych: na poprzednim spotkaniu tylko Krzyś odniósł sukces. Inni byli kompletnie bez efektów. Po części dlatego, że nie wszystkim udało się dotrzeć nad wodę… - Gosia).

Kiedy wyjeżdżaliśmy około 16.00, Krzyśka nadal nie było. Więc jeśli ktoś w ogóle coś… to tylko on. Może następnym razem, na następnym spotkaniu… Padł pomysł, by odbyło się ono w Borach Tucholskich. Takie SWI "Dwa w jednym" - rzeczka pstrągowa i jezioro tuż obok. Może idea się rozwinie…



Tekst i zdjęcia Marcin Strzelecki

SWI odbyło się w dniach 7-9 maja

Ze względu na urodę zdjęć Naczelna zdecydowała relację Marcina dać na marginesie, a zdjęcia puścić ogromne. Zanim jednak przeczytacie tekst, one się załadują.

Wisła powoli opada...


Sławek z Maćkiem szykują się do poważnych łowów


Paweł koncentruje się przed walką


Z rozpaczy chwyciliśmy za spławik


Efekty gorsze niż kiepskie - zakroczymska ukleja

Reklamy Krokus: Pozycjonowanie stron WWW