RYBIM OKIEM, czyli nasze aktualności,
a w nich *Tilapia w Kozienicach, *Dwumetrowy sum z Zegrza, *Powrót
wiślanej kaskady,
*Z pieśnią na ustach, *Lednickie bez gnojówki, *Niewidzialna bestia |

Łowiska komercyjne. Przez jednych wyklęte, przez innych wyszydzane,
dla jeszcze innych stanowiące jedyny ratunek... Czy powinny istnieć?
A jeśli tak - to dlaczego? Michał Sopiński w KOMERCJI
PO ŁÓDZKU nakreślił sylwetkę łowisk specjalnych w swoim regionie
i nie tylko |

|
W NUMERZE POLECAMY SZCZEGÓLNIE: WIOTKA - Ta sympatyczna rybka mogłaby być
pocieszycielką wędkarskiej jesieni. Mogłaby - ale nie jest. Certy
jest wciąż w naszych rzekach bardzo mało, stada nie odbudowały się
jeszcze po chemicznych kataklizmach. Nie pomaga jej też fakt, iż jest
rybką bardzo smaczną...
Przed zniknięciem wielkich stad z Wisły doświadczeni wędkarze za najlepszy okres do polowania na certy uważali chłodniejsze pory roku Ryby to bowiem przywykłe do niższych temperatur. Życie w morzu nie rozpieszcza podust termicznie, tarło odbywa się w chłodnych rzekach podgórskich. Specjalnie na certy starzy wędkarze chadzali więc od października.
UCIECZKA
PRZED TŁUMEM - Od pierwszego października trocie udają się na
zasłużony urlop. Dla nas, wędkarzy, będą niedostępne aż do Sylwestra.
Gdzie udać się na ostatnie już w tym roku trociowe łowy radzi Jacek
Jóźwiak
Nie lubię rozpoczęcia sezonu trociowego, ale wypada bywać nad Słupią na początku stycznia. I trzeba wówczas łowić w tłumie, choć ciągnie w okolice, gdzie nie ma śladów na śniegu. Nie przepadam też za końcówką, aczkolwiek wędrówki ludzi nie są aż tak tłumne. Uciekam więc - jeśli tylko mogę - z bankowych miejscówek. Nazywam je inaczej - to bankówki towarzyskie, a podchodzenie tej wspaniałej ryby nijak nie kojarzy mi się z tłokiem i atmosferą pikniku.
POZA TYM W NUMERZE:
Z
KRAJU ŁOSI I ŁOSOSI - "Podróż". Druga część norweskiej
opowieści Marcina Jóźwika o jego wyprawie na tamtejsze ryby. Okazuje
się, że skandynawscy celnicy to ludzie o nezwykłym poczuciu humoru...
SZCZUPAK NIE CZŁOWIEK - Jak złowić szczupaka?
Czy trzeba specjalnych blach, gumek o zapachach szprotek albo wyjątkowo
wyszukanego sposobu prowadzenia woblera? Jacek Jóźwiak twierdzi, że
nie. Podobno wystarczy szczupakowi po prostu zamieść przynętą pod
nosem...
GRZYBY
SOKOLEGO OKA - Droga na ryby często wypada przez las. A w lesie
wiadomo - grzyby. Pyszne i tylko smaczne, jadalne i trujące. Jak zbierać,
żeby potrawa z grzybów nie była posiłkiem ostatnim radzi Gośka Jurczyszyn.
ŚPIOCHY Z BLISKA - Radek Gościmski znów
wybrał się na zakupy. Wzbogacony teraz o nowe spodniobuty, opisuje
swoje pierwsze wrażenia. Nie tylko związane z obuwiem - wraz ze śpiochami
sklep opuściła lornetka.
WĘDKARZ MIMO WOLI - swoje pierwsze wędkarskie
wyczyny wspomina Jacek Jóźwiak. Okazuje się, że aby zostać wędkarzem,
trzeba upaść na głowę...
PO
SĄSIEDZKU - "Przetrwanie na sposób fungi". Czy roślina
może walczyć o byt? Na przykładzie grzybów widać, że jak najbardziej
tak! Te sprytne maluchy, mimo iż przywiązane do jednego miejsca, znalazły
jednak sposób na to, by zdobywać dla siebie nowe terytoria. O tym,
kogo w tym celu zaangażowały do współpracy pisze Gośka Jurczyszyn
W PAŹDZIERNIKOWYM NUMERZE WĘDKARZA POLSKIEGO
REDAKCJA: Gosia Jurczyszyn - Redaktor Naczelna
Jacek Jóźwiak - Webdesigner Andrzej Trembaczowski - Redaktor i fotograf dyżurny
AUTORZY: Sławomir Hein Marcin Jóźwik Paweł Kobyłecki Piotr Onikki-Górski
Sobiesław Skopek Michał
Sopiński Iza i Waldek
Ptak
Roman Wigura Radek Gościmski
|
|
|