RYBIM
OKIEM, czyli nasze aktualności. A w nich między innymi: *Pierwsze
muchowe w Lędyczku, * Dryfujący wędkarze, *Rekin w dowodzie, *Rybka
lubi pływać?, *Cenne wraki *Podlodowe "conieco", *Świnie
pod prysznicem, *Jeziorsko za darmo. |
Zima nie sprzyja w tym roku podlodowym łowcom. Ledwie chwyciły mrozy,
ledwie woda ciut, ciut podmarzła, przyszła odwilż i całą pracę natury
diabli wzięli. Na szczęście jest w Polsce takie miejsce, gdzie lód
w zimie jest zawsze: Mazury. I tam właśnie, w pięknym, zimowym
fragmencie Bełdan, moczył ochotkę Jacek Jóźwiak |

|
W NUMERZE POLECAMY SZCZEGÓLNIE: PRZEZORNI ŻYJĄ DŁUŻEJ - Podlodowe
łowy to zajęcie fascynujące i... niebezpieczne. Zmrożona tafla co
roku zabiera wędkarzy do Krainy Wiecznych Łowów. Zabiera, dodajmy,
najczęściej na ich własne życzenie... Jak przetrwać na lodzie, radzi
Andrzej Trembaczowski. W
połowie lutego rozgrywaliśmy zawody. Wiał silny wiatr, kilkunastostopniowy
mróz od tygodnia ściskał ziemię. Na ośnieżonej tafli łowiło kilkaset
osób - jak w każdą niedzielę. Zawody rozpoczęły się z opóźnieniem
- z powodu mroźnego wiatru musieliśmy zmienić miejsce. W końcu weszliśmy.
Uszliśmy kilkanaście metrów. Dalej, na środku zalewu, widniała grupka
wędkarzy, kierowaliśmy się w tamtą stronę. I nagle... dwaj pierwsi
koledzy zniknęli! Trzask łamanego lodu, szok. Przed nami rozwarła
się szeroka wyrwa. Całe szczęście, że było tam płytko i szybko udało
się ich wyciągnąć. Nim doszli do samochodu, przemoczone ubrania zamarzły.
Z rękawów zwisały lodowe sople. Ta przygoda spotkała doświadczonych
łowców, z trzydziestoletnim co najmniej zimowym stażem.
ŚLUBNE MORMYSZKI - Jacek Jóźwiak opowiada
o męskiej przyjaźni, okoniach, wodzie prawie po horyzont i złocie
po przodkach. Opowieść, jak przystało na prawdziwych facetów, jest
nieco zakrapiana i... bardzo wzruszająca. Kropla cyny na miedzianej blaszeczce, wypolerowanej
do połysku. I cienki, wyczynowy hak, który przywiózł kiedyś z jakiejś
służbowej delegacji do Skandynawii. Kropla cyny na blaszeczce mosiężnej,
na blaszeczce srebrnej. Ten mosiądz, śmieje się Uchynia do własnych
wspomnień, uzyskiwało się przez sklepywanie na kowadełku przykrętek
do medali i odznaczeń. Żadna inna blaszka nie trzymała normy tak,
jak wytwór państwowej mennicy. Za garść tych przykrętek płaciło się
na wędkarskiej giełdzie majątek. Więc pracownicy mennicy wynosili
te garście za bramę. I bohaterowie wojenni i gieroje socjalistycznego
trudu odkręcali blaszki od swoich medali i handlowali nimi na giełdzie.
Bo order mogła przytrzymać przedziurawiona i nagwintowana kopiejka,
a błysku rozklepanej przykrętki nic nie zastąpiło. Nie wierzę?
POZA TYM W NUMERZE: DYSKUSYJNE PARAGRAFY - Używać czy nie
używać podbieraka? Czy warto chronić trociowe maluchy? Jak przechowywać
żywe ryby i czy przed łowieniem powinno się nęcić? Gośka Jurczyszyn
zebrała pierwszą porcję wniosków i postulatów, które w przyszłości
tworzyć mają Regulamin Rybiego Oka.
GŁOWA
W GARDZIELI - Zima na pierwszy rzut oka jest niełaskawa dla spinningistów.
Muszkarze kuszą teraz białą damę, spławikowcy kują niezmierzone ilości
przerębli, maniacy pstrągów uganiają się za kropkowańcami... A "błystkarze"?
Mróz skuł już przecież Wielką Rzekę, a żyjące tam ryby dawno popadły
w letarg. Na szczęście jest w Polsce przeciwnik godny Prawdziwego
Spinningisty...
AMERYKAŃSKI
SEN - Ludzie za oceanem kochają telewizję, pagery, niezdrowe jedzenie
i stosunki towarzyskie. Kochają też łowienie ryb. O tym, jak udało
im się połączyć te, zdałoby się niemożliwe do pogodzenia przyjemności
na jednej lodowej tafli, opowiada Gośka Jurczyszyn.
ABC
MUSZKARSTWA - "Sieczka". Prawdziwy muszkarz nigdy się
nie poddaje. Choć zima jest porą teoretycznie niesprzyjającą rójkom
owadów, a pstrągi wymęczone seksem nie tak waleczne jak w lecie, Nie
trzeba załamywać kijów. Zdaniem Romana Wigury, coś tam jednak od czasu
do czasu roi się nad wodą i coś poza pstrągami w niej mieszka. Na
przykład Biała Dama.
OKONIKKI Z PATELNI - "Pea on the rocks".
Tym razem nasz Naczelny Kucharz przygotował, specjalnie dla lodowych
maniaków i nie tylko, coś na rozgrzewkę. Potrawa, choć na oko ciężkostrawna,
potrafi też podnieść ducha...
SPORT WĘDKARSKI - CO TO TAKIEGO? - Wyczyn:
przez jednych kochany, przez drugich znienawidzony, przez trzecich
jeszcze traktowany jak niepojęty szmergiel. Czy warto być wyczynowcem?
Czy wyczynowcy łamią prawą? Nad tymi i innymi kwestiami zastanawia
się Roman Wigura.
PO SĄSIEDZKU - "Wędkarz na zimno".
Tym razem nie ma ani zwierzątek, ani roślinek, ani innych przejawów
życia na łonie natury. Dziś zastanawiamy się nad rzeczą o wiele poważniejszą:
wędkarską duszą... Zdaniem Jacka Jóźwiaka, jest to dusza w letargu.
AUTORZY: Sławomir Hein Marcin Jóźwik Paweł Kobyłecki Iza i Waldek Ptak Piotr Onikki-Górski Sobiesław Skopek
Michał Sopiński
Roman Wigura Radek Gościmski Tomasz Klimek Krzysztof Michalak |
|
|