Z dużym opóźnieniem oddajemy oczom czytelników nowy, pięćdzieiąty, jubileuszowy numer naszego wydawnictwa. Jednocześnie życzymy wielu wędkarskich sukcesów w nadchodzącym Nowym Tysiącleciu.

NR 50 - 29 GRUDNIA 2000
Wydawca: KROKUS sp. z o. o. oraz Zespół Rybiego Oka
ZDJĘCIE NUMERU:

 

 Foto. Piotr Onikki-Górski

Zapraszamy do współpracy wszystkich czytelników posiadających utrwalone na fotografiach swoje wędkarskie wyprawy. Zapraszamy też do wzięcia udziału w KONKURSIE na najciekawszy artykuł.
Nie narzucamy żadnej formy. Może to być opowiadanie, wspomnienie, opis wę- dkarskiej przygody, ocena sprzętu czy opis metody połowu. Słowem wszystko co wiąże się z szeroko pojmowanym wędkarstwem.
Pierwotnie, planowaliśmy zakończyć konkurs przed Świętami Bożego Narodzenia, jednakże wobec "martwego" wędkarsko sezonu przesunęliśmy termin nadsyłania prac na koniec stycznia. Wówczas to, w drodze publicznego głosowania na Forum Głównym, wybierzemy zwycięzcę.
Autorzy najciekawszego artykułu oraz najładniejszej fotografii zostaną nagrodzen
i kompletami żyłek wędkarskich firmy SUFIX.
W konkursie biorą udział wszystkie zdjęcia i artykuły opublikowane od momentu reaktywowania NIEREGULARNIKA.

W NUMERZE:

 

Zagraniczne wyprawy wędkarskie kojarzą sie głównie z wyjazdami do Szwecji. O tym czy warto obrać inny kierunek pisze Dariusz Hanczarek w artykule Kamczatka.

 

Problemem często sygnalizowanym przez wędkarzy jest brak ryb w polskich wodach. Jednak nawet miejsca uchodzące za obfitujące w ryby potrafią nastręczać problemów. Sygnalizuje to Andrzej Tembaczowski opisujący puławski klub Spoon.

 
Aaabsolutna rewelacja. O szansie na polskie Big Game donosi Darek Studziński. Łososie

PROBLEM:

Jak bumerang wraca sprawa budowy stopnia wodnego w Nieszawie.

Ekologiczny, energetyczny i spławny bezsens tej inwestycji polega na tym, iż:

  1. Wisła od Włocławka do delty jest już ostatnią dziką rzeką w Europie;
  2. podpieranie zapory wodnej to bardzo wątpliwe przedsięwzięcie, bo zły stan tamy we Włocławku nie jest spowodowany ruchem wody lecz przede wszystkim błędami w budowie, na świecie i w Europie jest parę zapór, których nie trzeba podpierać;
  3. istnieją rozwiązania alternatywne, których nie bierze się pod uwagę;
  4. zapora w Nieszawie budzi sprzeciw ekologów z Unii Europejskiej i może być powodem opóźnienia przyjęcia Polski do europejskiej wspólnoty.

Przeciw tym argumentom przemawia ogromny szmal, wystarczający by "przekonać" prawie każdego. Oczywiście można pana ministra Tokarczuka obrzucić jajami (było!) albo słowem publicznym - skutek zerowy. Tylko zdecydowany protest społeczny na dużą skalę (jak np. protest pielęgniarek, górników itp.) może przynieść efekt. Tylko kto to zorganizuje? Jedyna potężna liczebnie organizacja - PZW ma to wszystko gdzieś. Liga Ochrony Przyrody jest szacownym i prawie nic nie znaczącym zabytkiem. Małe i rozproszone - Bóg jeden wie dlaczego - organizacje ekologiczne są za słabe i nikt ich nie traktuje dosyć poważnie.
Nie ma rozsądnego i skutecznego sposobu przeciwdziałania. Działać można tylko w tzw. sferze moralnej. Proponuje utworzenie (np. na Forum albo równolegle) Wielkiej Wirtualnej Spluwaczki. Każdy chętny będzie mógł w nią splunąć adresując ten gest do nic nie rozumiejących decydentów od oficjalnej czyli biuralistycznej ochrony środowiska


Jerzy Komar
 

Udało nam się zgromadzić trochę kopii dokumentów związanych z budową tamy. Polecamy lekturę: Nieszawa

 
WYDAWCA:
Krokus Sp. z o.o.
ul. Jaracza 76
90-251 Łódź, POLSKA
Telefon:
+48 42 678-15-90
+48 42 630-59-85
+48 42 639-84-12
Fax:
+48 42 678-15-99
E-Mail:
biuro@krokus.com.pl
office@krokus.com.pl

TYMCZASOWE KOLEGIUM REDAKCYJNE:
Radek Gościmski
Wojtek Górny
Piotrek Onikki-Górski
Michał Sopiński
Andrzej Trembaczowski

OPRAWA INTERNETOWA:
Maciek Jałkowski

PROJEKT
Janusz Dymidziuk

©1999-2000 Wszelkie prawa zastrzeżone dla Krokus Sp. z o.o.
Teksty, rysunki i zdjęcia powierzone przez autorów do publikacji wyłącznie na tych stronach internetowych
.
Reklamy Krokus: Nazwiska Żbikowski i Żbikowska przewijają się często na naszych stronach i są ściśle związane z naszymi firmami. Najlepiej odwiedzić tę stronę: Żbikowska aby zrozumieć dlaczego.